Komunikat Biskupa Tarnowskiego
w związku z sytuacją polityczną w Republice Środkowoafrykańskiej
Drodzy Diecezjanie i Wy Czcigodni Kapłani, ich duszpasterze!
Już nieraz dowiadywaliście się z ambon i różnego rodzaju mediów o nadzwyczajnie trudnej sytuacji politycznej w Republice Środkowoafrykańskiej, gdzie obecnie Ewangelię głosi i podaje pomocną rękę tamtejszym ludziom 10 kapłanów diecezji tarnowskiej i 3 osoby świeckie posłane tam przez Kościół tarnowski.
Po niedawnej dymisji samozwańczego szefa państwa przyszła nadzieja na rozwiązanie konfliktu trwającego praktycznie od grudnia 2012 roku. Niedawny wybór na okres przejściowy nowej prezydent kraju ? dokonany zgodnie przez nawet zwalczające się siły polityczne ? zdawał się tę nadzieję ugruntowywać.
Niestety, kraj ciągle pogrążony jest w chaosie, podczas którego ? z powodu braku sił porządkowych w kraju ? najwięcej zamieszania i grabieży dokonują ugrupowania, które wywołały konflikt, a teraz nawet zwłaszcza te, które próbowały i próbują na własną rękę jemu zaradzić, nie słuchając władzy.
Pokoju mają strzec, a także doprowadzić do rozbrojenia, żołnierze z zewnątrz. Mimo ich obecności z innych krajów afrykańskich oraz z Europy (także symbolicznej obecności kilkudziesięciu żołnierzy z kontyngentu polskiego), różnego rodzaju grupy składające się z ludzi złej woli nękają zmęczonych już, trwającą od ponad roku sytuacją, ludzi.
Mimo że misjonarzom nic do tej pory się nie stało, to jednak wielu musiało przeżyć i przeżywa lęk związany z wizytami złodziei i rabusiów, a także innych nieoczekiwanych przedstawicieli ?stróżów porządku?, którzy wymuszają niesprawiedliwy haracz. Takie chwile przeżyli też polscy zakonnicy i polskie siostry zakonne, w tym pochodzący z naszej diecezji.
Jako biskup Kościoła tarnowskiego, który posłał misjonarzy z przesłaniem ewangelicznej miłości, zwracam się do wszystkich duszpasterzy i diecezjan, aby nie ustawać w modlitwie za tych, którzy reprezentują nasz Kościół na tamtej ziemi. Módlmy się też za niewinnych, ale także siejących zamęt, ludzi. Módlmy się za nich wszystkich nie tylko podczas Modlitwy powszechnej w każdej Eucharystii, ale przedłużajmy tę modlitwę podczas nabożeństw misyjnych, które winny być odprawiane w każdej parafii, módlmy się w naszych grupach apostolskich i rodzinach, nie czekając na specjalne zachęty biskupa czy kogokolwiek.
Na te dobre czyny Waszych serc wszystkim Wam błogosławię
? Andrzej Jeż
Biskup Tarnowski